Dobble i gry podobne

Dobble, to gra, która od samego początku istnienia daje ] wiele radości nie tylko najmłodszym graczom. Przeznaczona jest dla minimum 2 graczy, jednak może w nią grać nawet 8 osób. Dzięki temu przy jednej rozgrywce miło spędzić czas może cała rodzina. To, co da się trenować przy tej zabawie, to refleks i spostrzegawczość. Każda rozgrywka, to z pewnością wielkie emocje dla wszystkich graczy. Fajne w niej jest to, że nie zajmuje dużo miejsca, dlatego można ją zabrać wszędzie – do parku, w podróż pociągiem, albo po prostu grać w nią w domu. Zasady gry są tak proste, że nawet najmłodsi poradzą sobie z nią bez żadnego problemu.

Jakie zasady gry obowiązują w Dobble?

Czym zatem jest Dobble? To nic innego jak karty (w liczbie 55 sztuk), na których umieszczono łącznie tylko albo aż 50 symboli. Każda karta posiada 8 obrazków. Na osiem symboli na innej karcie można odnaleźć jeden, który pasuje do symbolu z danej karty. W całej grze chodzi o to, aby w jak najszybszym tempie odnaleźć wspólny obrazek, nazwać go i w zależności od tego, który rodzaj rozgrywki wybierzemy, pozbyć się swojej karty, uzyskać ich jak najwięcej albo wcisnąć kartę przeciwnikowi. Jednak, żeby nie było tak łatwo, na kartach wspólne symbole mogą różnić się wielkością. Poza tym czasami są to takie obrazki, z których nazwaniem mamy nie lada problem. Nie zmienia to jednak faktu, że zabawa jest przednia i każdy szuka na rynku nie tylko rozszerzeń tej gry, ale również pozycji, które są do niej podobne. Poniżej zatem przedstawiona zostanie gra, która również opiera się na kartach. Być może ona również przypadnie Wam do gustu.

Piekielna wieża i studnia – gra karciana, która może się spodobać

„Piekielna wieża”, to gra, która podobnie, jak Dobble opiera się na kartach. Jej zasady są bardzo proste, co za tym idzie – może ona wciągnąć podobnie jak Dobble. Niektórzy twierdzą, że jest ona drugą odsłoną swojej macierzystej gry. W “Piekielnej wieży” każdy gracz otrzymuje jedną  kartę. Musi być ona podana w taki sposób, aby inni gracze nie widzieli, jaką kartą dysponuje Pozostały stos leży odkryty na stole. Na specjalny znak, który został umówiony między wszystkimi graczami znak, każdy z nich odkrywa swoją kartę. W tym momencie rozpoczyna się zabawa. Gracz może zabrać z odkrytego stosu po jednej karcie, na której widnieje identyczny  znaczek, jak na jego kartach. Należy oczywiści nazwać element wspólny. Jeżeli zrobimy to zbyt wolno, inny gracz może zabrać nam kartę.  Wygrywa ta osoba, która będzie miała największą liczbę kart.

 

Jakie gry planszowe warto mieć w swojej kolekcji

 

Gry planszowe, odkąd pojawiły się komputery, niestety odeszły do lamusa. Na szczęście nie na długo. Obecnie znowu wracają do łask. Jest to spowodowane między innymi pojawieniem się spolszczonych wersji amerykańskich gier, takich jak np. „Monopoly”. Ludzie zaczęli również zauważać, że gry planszowe pobudzają wyobraźnię i uczą w wielu przypadkach logicznego myślenia. Dlatego też rodzice wolą kupić swojemu dziecku zamiast gry komputerowej, właśnie planszówkę. Mało tego, sami wolą grać w planszówki, bo dzięki temu mogą się spotkać ze swoimi znajomymi i spędzić z nimi miło czas. Kiedy wejdziemy do sklepu z grami, zobaczymy, że na półkach znajduje się tyle pozycji, z których trudno będzie wybrać nam jedną. Są jednak takie, które obowiązkowo muszą pojawić się w naszym domu. Jakie to gry? Wymienimy je poniżej.

Planszówki, które obowiązkowo trzeba mieć w domu

 

Kiedy byliśmy dziećmi, rodzice często kupowali nam planszówki, abyśmy mogli dobrze bawić się z rodzeństwem. Jeżeli byliśmy jedynakami, to bawiliśmy się z kolegami z podwórka albo z rodzicami, którzy podczas zabawy czuli się, jakby sami byli dziećmi. Dziś, kiedy przypominamy sobie te chwile, niektórym kręci się łza w oku. Czy można zmienić nasz świat i powrócić do tego z dzieciństwa? Oczywiście, że tak. Wystarczy kupić kilka gier planszowych, zaprosić znajomych i po prostu świetnie się bawić. Jakie zatem pozycje powinny się znaleźć w naszym domu? Przede wszystkim:

– Uno – to gra karciana wprawdzie, ale na pewno będziemy się przy niej świetnie bawić. Gra podobna jest do „Makao’, w którą graliśmy podczas swojego dzieciństwa. Musimy jak najszybciej pozbyć się kart.

– Memo – uczy nie tylko spostrzegawczości, ale również ćwiczy pamięć. Należy odnaleźć dwa takie same obrazki, które kryją się pośród innych. Utrudnieniem jest to, że obrazki odwrócone są dołem do podłoża.

– Domino – gra stara jak świat. Oczywiście modyfikowana w taki sposób, aby chcieli grać w nią nie tylko dorośli (wersja z kostką), ale również najmłodsi (wersja z bohaterami bajek).

– Dobble – gra idealna do treningu spostrzegawczości, jak i refleksu. Doskonała zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci (oczywiście każdy ma swoją wersję)

– Dixit – jest to kolejna gra, która przypadnie do gustu zarówno najmłodszym, jak i dorosłym. Co ciekawe, grę tę można wykorzystać w szkole, np. podczas zajęć muzyki. Wystarczy, że nauczyciel będzie pokazywał karty, a dzieci będą musiały zaśpiewać piosenkę, która im się będzie z nią kojarzyła. Jak więc widać, można połączyć przyjemne z pożytecznym.

Gier planszowych jest mnóstwo. Jedne są bardziej godne polecenia, inne mniej. Nie zmienia to faktu, że powinno się je podsuwać dzieciom. Dzięki nim nie tylko odejdą od komputera, ale przede wszystkim będą mogły potrenować swoją spostrzegawczość, jak również zacieśnić więzy pomiędzy rówieśnikami.